Is the open office dead?
Architekci z Clive Wilkinson Architects opracowali 12 typów przestrzeni będących podwaliną postcovidowego biura: park, ulica, biblioteka, plaza… i jeszcze wellness room….
Takie przestrzenie będziemy tworzyć! W takich będziemy pracować 🙂
Postcovidowe miejsce pracy stało się tematem żywej dyskusji wielu specjalistów z dziedziny architektury, zarządzania, socjologii ale również wśród samych pracodawców i pracowników firm i korporacji. Poszukiwane są rozwiązania, które w niedalekiej przyszłości pozwolą na wdrożenie na stałe pracy hybrydowej, lub powrót do pracy stacjonarnej w innym wymiarze niż do tej pory. Czas pokaże który kierunek zostanie obrany. Portal Fastcompany.com, cytując Amber Wernick z firmy Clive Wilkinson Architects stwierdza, że open-space is dead . Dotychczas realizowane rozwiązania będą wymagać przekształcenia, ponieważ biuro ma elastycznie dostosowywać się do potrzeb danej chwili. Celem jest osiągnięcie mocno zróżnicowanej i wielofunkcyjnej przestrzeni. Clive Wilkinson Architects opracował zbiór wytycznych, których wdrożenie być może pozwoli na stworzenie optymalnego środowiska pracy we współczesnym biurze. Idea opiera się na wskazaniu 12 typów przestrzeni, o różnej funkcji i charakterze, które sklasyfikowane zostały w 3 grupach w zależności od prowadzonych w nich aktywnościach. Grupa czerwona określa strefy o największej dynamice i poziomie dopuszczalnego dźwięku. Są to pomieszczenia ukierunkowane na działania związane z interakcją, wymianą myśli, spotkaniami czy szkoleniami. Przeciwnym biegunem jest grupa niebieska, oferująca strefy do pracy w ciszy i skupieniu, z myślą o potrzebach użytkownika indywidualnego. Pomiędzy strefami czerwoną a niebieską pojawia się przestrzeń pośrednia do komunikacji, odpoczynku, spotkań nieformalnych – strefa żółta. Wybór które przestrzenie będą odpowiednie w konkretnym biurze pozostaje do decyzji osób tworzących to biuro.
Więcej na: